Do posła Łukasza Litewki z prośbą o pomoc zgłosił się bezdomny chłopiec, który razem z matką od kilku lat mieszka na ulicy. Zdesperowany nastolatek liczył na choćby najmniejsze wsparcie. To, co wydarzyło się potem, można określić jako wodospad dobroci, którym internauci zalali bezdomnego chłopca.