Dzięki historykowi amatorowi Markowi Strokowi, który poświęcił 30 lat na przebadanie tzw. Rzezi Woli, wiemy dziś więcej o tej zbrodni wojennej. Mieszkając w tej ciężko doświadczonej dzielnicy, nie uległ pokusie przepisywania od innych. Dekady jego kwerend są zbieżne z danymi Hannsa von Krannhalsa: liczba ofiar Kampfgruppe Reinefarth na Woli w dniach 5–6 sierpnia 1944 r. nie przekroczyła 15 tys.