Reprezentacja Polski, podobnie jak pozostałe drużyny rywalizujące w olimpijskim turnieju w Paryżu zakończyły fazę grupową. Igrzyska olimpijskie tym samym wkraczają w decydującą fazę. Ostatniego dnia fazy grupowej miało miejsce treściwe granie, tylko jedno z czterech spotkań zakończyło się po czterech setach. Polskie siatkarki finalnie zajęły 2. miejsce po tym, jak przegrały z Brazylią 0:3.
Pojedynek Turczynek z Włoszkami uważany był za hit i wcale nie bezpodstawnie. W praktyce jednak ciekawego grania nie było zbyt wiele, co by nie powiedzieć, że w ogóle go nie było. Włoszki bardzo pewnie pokonały Turczynki w trzech setach. Podopieczne trenera Daniele Santarelliego barierę 21 punktów przebiły wyłącznie w secie numer trzy. Zawodniczki z Półwyspu Apenińskiego rozdawały karty, sprawiając szczególne trudności rywalkom swoim blokiem. Elementem tym zainkasowały łącznie 9 punktów, a także 5 zagrywką. Najlepiej we włoskich szeregach spisała się Paola Egonu, zdobywczyni 18 punktów. Tak więc włoskie siatkarki mogą pochwalić się kompletem zwycięstw i punktów po fazie grupowej. Straciły one tylko jednego seta.
Włochy – Turcja 3:0
(25:14, 25:16, 25:21)
Reprezentacja USA zgodnie z planem wygrała z reprezentacją Francji w trzech setach. Niemniej jednak gospodynie mając świadomość, że starcie to nie ma dla nich żadnego znaczenia, zagrały z większą dozą spokoju. Ten natomiast przełożył się na kapitalną grę Trójkolorowych, które równie dobrze po pierwszych dwóch częściach mogły prowadzić 2:0. Dwukrotnie jednak uległy po grze na przewagi 27:29. Co by jednak nie mówić, to dobre pożegnanie Les Bleus z turniejem organizowanym przed własną publicznością biorąc pod uwagę klasę rywala, jakim jest reprezentacja Stanów Zjednoczonych. Wywalczyła ona 6 punktów więcej blokiem, a także 2 zagrywką. Co ciekawe, to Amerykanki popełniły o 3 błędy własne więcej. Swój zespół do zwycięstwa poprowadziła Andrea Drews, która zainkasowała łącznie 15 oczek.
Francja – USA 0:3
(27:29, 27:29, 20:25)
Do czterosetowego grania doszło z udziałem Chinek oraz Serbek. Lepsze finalnie były Azjatki, które dzięki wygranej zakończyły rywalizację w grupie A na fotelu lidera. Drużyna z Chin sięgnęła po komplet zwycięstw i 8 punktów. Podopieczne trenera Giovanniego Guidettiego w meczu było stać tylko na dobre rozpoczęcie w postaci wygranego seta. Zespół znad Bałkanów zerwał się jeszcze w samej końcówce meczu, ale w grze na przewagi odsłony numer cztery nie był w stanie doprowadzić do tie-breaka, przegrywając tym samym bez zdobyczy punktowej. Tajemnicą nie jest, że gra serbskiej formacji opiera się na Tijanie Bosković. Niemniej jednak atakująca na swoje konto w czterech setach zapisała aż 39 punktów. Dla chińskiej drużyny najlepiej punktowała Li Yingying, zdobywczyni 28 oczek.
Chiny – Serbia 3:1
(21:25, 25:20, 25:22, 29:27)
Hitem miała być również potyczka Brazylijek i Polek. Summa summarum biało-czerwone zostały pokonane w trzech setach. Niemniej jednak druga odsłona była wyrazem zapowiadanego hitu, ponieważ przez bardzo długi okres zespoły rywalizowały punkt za punkt w grze na przewagi aż do stanu 38:36. Mimo że podopieczne trenera Stefano Lavariniego 13-krotnie punktowały blokiem, podczas gdy ekipa z Kraju Kawy 9-krotnie, tak zagrywka oraz mniejsza ilość błędów własnych stały po stronie zespołu z Ameryki Południowej. Po raz kolejny najlepiej punktującą reprezentacji Brazylii była Gabriela Guimaraes, która dostarczyła swojej ekipie 21 oczek. Najjaśniejszym punktem polskiej drużyny okazała się Magdalena Stysiak, zdobywczyni 13 punktów.
Brazylia – Polska 3:0
(25:21, 38:36, 25:14)
Zespoły, które jeszcze grały w niedzielę ostatnie starcia w ramach fazy grupowej czeka tylko dzień odpoczynku. Już we wtorek, 6 sierpnia dojdzie do rozwiązań w ramach wszystkich czterech ćwierćfinałów siatkarek. Polkom przyjdzie zmierzyć się z Amerykankami. Pełna drabinka dostępna jest tutaj.
Zobacz również:
Wyniki i tabele turnieju olimpijskiego siatkarek
Artykuł Igrzyska olimpijskie: Faza grupowa zakończona. Polki na 2. miejscu, treściwe granie pochodzi z serwisu Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.