Piątek przyniósł bardzo optymistyczne wiadomości dla kibiców polskiego tenisa. Najpierw pojawił się komunikat o tym, że Hubert Hurkacz wraca do gry i wystąpi już w przyszłotygodniowym turnieju ATP Masters 1000 w Montrealu, a później Iga Świątek wywalczyła dla Polski pierwszy olimpijski medal w tej konkurencji. Na dokładkę przyszły w nocy pozytywne wieści z Waszyngtonu, które sprawiły, że od poniedziałku wrocławianin awansuje na rekordową pozycję w rankingu ATP.