Tragedia na Jeziorze Mikołajskim. Z mazurskiego akwenu wydobyto ciała małżonków z Mazowsza. Para rzuciła się na ratunek czteroletniej córeczce, która wypadła z łódki do wody. Dziecku nic się nie stało. Oni zginęli. Czy śledczym uda się ustalić wszystkie okoliczności tej tragedii? – Chyba się nie dowiemy – mówi nam pani Anna, która co weekend bywa nad mazurskimi jeziorami. Nasza rozmówczyni opowiada nam, co tam zaobserwowała.