Dwie i pół minuty - tyle trwała rozmowa Igi Świątek z przedstawicielami prasy po batalii z Xiyu Wang, która dała Polce awans do ćwierćfinału igrzysk. Nasza faworytka do złota za jednym zamachem upiekła na korcie dwie pieczenie, czyli odniosła 50. zwycięstwo w 2024 roku, a ponadto została pierwszym przedstawicielem naszego kraju, który w rozgrywce singlowej awansował do tego etapu turnieju olimpijskiego. I właśnie od tych obu wyczynów dziennikarz Interii rozpoczął zadawanie pytań najlepszej tenisistce świata.