Niespełna 14 miesięcy temu Karolina Muchova stoczyła na obiekcie im. Rolanda Garrosa kapitalny bój najpierw z Aryną Sabalenką, później z Igą Świątek. Była blisko wygrania na paryskiej mączce swojego pierwszego Wielkiego Szlema. Nie udało się, podobnie jak i w tym roku nie udało się tu wystąpić w maju, przeszkodziła kontuzja. Marzenia o olimpijskim sukcesie, takim jest medal, zabrała 27-latce Leylah Fernandez. I to ona została na ścieżce Igi Świątek do finału turnieju w stolicy Francji.