Filip Marchwiński kończy swoją karierę w Lechu Poznań. 22-letni wychowanek Kolejorza oficjalnie odchodzi do ligi włoskiej i od sezonu 2024/2025 swoją karierę będzie kontynuował w Serie A. W czwartek wieczorem klub U.S. Lecce potwierdził przylot „Marchewy” do Włoch na piątkowe testy medyczne.
Wychowanek Lecha Poznań, Filip Marchwiński zadebiutował w seniorskim Kolejorzu jeszcze jako 16-latek i to za kadencji Adama Nawałki. Dnia 16 grudnia 2018 roku wszedł na murawę w 71 minucie meczu z Zagłębiem w Sosnowcu (6:0), w którym od razu wpisał się na listę strzelców. Wiosną 2019 roku „Marchewa” strzelił swoją druga bramkę i pierwszą przy Bułgarskiej, w następnych 4 sezonach z wyjątkiem rozgrywek 2021/2022 był często siłą promowany przez różnych trenerów próbujących wprowadzić rosłego piłkarza na wyższy poziom.
Filip Marchwiński często irytował swoją grą, był rzucany na różnych pozycjach, regularnie grał wolno, przewidywalnie, nie był zaangażowany w mecze, nie notował żadnych liczb, przełom nastąpił dopiero latem 2022 roku. Wtedy John van den Brom śmielej postawił na „Marchewę” i to głównie kosztem Joao Amarala. Najlepszym sezonem dla 22-latka był ten poprzedni, w którym prawonożny zawodnik na wszystkich frontach strzelił 11 goli oraz zaliczył 6 asyst, które nie przełożyły się nawet na awans do europejskich pucharów.
Filip Marchwiński od jesieni 2018 do końca sezonu 2023/2024 rozegrał w niebiesko-białych barwach łącznie 166 meczów (125 w lidze), w których zdobył 28 goli (19 bramek w Ekstraklasie). Wraz z Kolejorzem grał w fazie grupowej Ligi Europy 2020 i doszedł do 1/4 finału Ligi Konferencji 2022/2023. Wywalczył też 3 medale Mistrzostw Polski (kolejno srebrny, złoty oraz brązowy), a także wystąpił w finale Pucharu Polski 2022.
Ofensywny pomocnik spisujący się najlepiej na dziewiątce w ostatnich latach przedłużał kontrakt z klubem głównie o rok, już 12 miesięcy temu Lech Poznań wiedział o odejściu Filipa Marchwińskiego po sezonie 2023/2024 dając wtedy zgodę temu piłkarzowi na zagraniczny wyjazd. 22-latek mający ważną umowę tylko do 30 czerwca 2025 roku nigdy nie był ulubieńcem kibiców, był jednym z tych piłkarzy, którzy od lat najmocniej irytowali.
Tego lata mówiło się o transferze Filipa Marchwińskiego do Francji, Belgi czy do Włoch, jednak długo brakowało konkretów, przez co zawodnik przepracował z Lechem Poznań cały letni okres przygotowawczy notując asystę w sparingu z Dundee FC. W lipcu piłkarz nie mógł zagrać w Ekstraklasie ze względu na czerwoną kartkę, którą ujrzał w majowym meczu z Koroną Kielce.
Ostatecznie rosły pomocnik już wkrótce będzie występował w klubie Lecce, z którym zwiąże się 4-letnim kontraktem. W czwartek, 25 lipca Filip Marchwiński wylądował we Włoszech, w piątek rozpocznie testy medyczne, które potwierdził już jego nowy klub. Włosi zapłacą za „Marchewę” tylko 3 miliony euro + bonusy (kwota może wzrosnąć do 4 mln euro). Lech Poznań od początku nie planował sprowadzać nowego ofensywnego pomocnika, na dziesiątce ma grać Afonso Sousa oraz Ali Gholizadeh, który nominalnie jest bocznym pomocnikiem.
Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat)
The post Filip Marchwiński w Lecce first appeared on KKSLECH.com.