Podczas wyjazdu do Gdynii miałum* okazję spędzić noc w jednym z hoteli znajdujących się w centrum miasta. Kiedy po ósmej rano udałum* się na śniadanie do hotelowej restauracji, wpadła mi w oko kartka, której treść była moim zdaniem oburzająca. "Rozpocznij swój dzień od prosecco" — brzmiał zamieszczony na niej napis, a obok stała butelka wypełniona wspomnianym alkoholem. Czy naprawdę zachęcanie do zaczynania dnia od picia to coś normalnego?