Zwycięstwo w towarzyskim meczu na dni przed rozpoczęciem Igrzysk Olimpijskich miało utwierdzić kibiców w przekonaniu, że reprezentacja Polski udaje się do Paryża po złoto. Biało-czerwoni przegrali jednak 2:3 z Japonią, a w mediach na nowo rozgorzała dyskusja na temat wyborów personalnych Nikoli Grbicia, a także formy poszczególnych siatkarzy. Zdecydowanie najmocniej "oberwał" Aleksander Śliwka.