34-letni słowacki golkiper Sandecji Nowy Sącz trafił na Kilińskiego w styczniu br. z miejsca stając się pierwszym wyborem między słupkami „Dumy Krainy Lachów”. Mimo że jego klub ostatecznie spadł z 2. ligi to do samego zawodnika nie można mieć zbyt wielu pretensji, prezentował się solidnie i robił co mógł, by Sandecja prezentowała się jak najlepiej. W nagrodę 17 lipca Słowak otrzymał ofertę nowego kontraktu, na którą przystał - do końca sezonu 2024/2025 z opcją przedłużenia o kolejnych dwanaście miesięcy. Martin Polacek to interesująca postać w szatni nowosądeckiego trzecioligowca - wiele wolnego czasu spędza bowiem na siłowni czy... wybiegu.