Laurka z Zosina pod Kępnem (woj. wielkopolskie) miała zaledwie dwa miesiące, gdy na jaw wyszedł jej dramat. Śledczy twierdzą, że dziecko było katowane przez rodziców. Lekarze w szpitalu walczyli o życie niemowlaka. Trwa proces Wiktorii G. i Damiana H. Na ostatniej rozprawie zeznawał biegły, który jasno potwierdził, że matka dziecka nie może chować się za swoim upośledzeniem i doskonale wiedziała, że wyrządza własnemu dziecku krzywdę.