"Nie wycofuję się z wyścigu" - zadeklarował Robert F. Kennedy Jr. po tym, jak pojawiły się spekulacje, że Donald Trump podczas ich poniedziałkowego spotkania chciał przekonać rywala, by poparł go w wyborach prezydenckich. Zarówno były jak i obecny prezydent USA zgodzili się co do konieczności wzmocnienia ochrony Kennedy'ego podczas kampanii.