W Anglii od kilku dni mówi się tylko i wyłącznie o nadchodzącym finale Euro 2024. Do Niemiec przybyły już tłumy sympatyków „Synów Albionu”. Tym kibicom, którzy zostali w ojczyźnie, czas związany z oczekiwaniem na rozpoczęcie starcia umilają dziennikarze. Żurnaliści rozkładają na czynniki pierwsze najbliższych przeciwników oraz wracają do historii. Ta dla Wyspiarzy jest brutalna. Przed starciem z Hiszpanami nie ma zbyt wielkiego optymizmu.
