Podczas pobytu w Tajlandii odwiedziłam ogrom przeróżnych sklepików, supermarketów i drogerii, przyglądając się ich asortymentowi. Wiele razy byłam zaskoczona produktami, które znalazłam na sklepowych półkach. Moją uwagę zwróciły m.in. podpaski chłodzące, które miałam okazję przetestować. Do tego zszokował mnie szeroki wybór kosmetyków wybielających skórę. Co ciekawe, produkują je te same marki, które w Europie oferują produkty brązujące.