Jak to się stało, że ledwie po pół roku nowego rządu zadłużenie Polski wzrosło tak bardzo, że zaniepokoiło unijną biurokrację i spowodowało uruchomienie procedury nadmiernego deficytu? Takie działania to efekt tzw. dziury budżetowej, a deficyt wydatków na koniec maja osiągnął rekordowe 53 mld zł.