Emilia Rennhack, Polka pracująca w USA jako policjantka zginęła w strasznym wypadku, gdy pijany kierowca wjechał suvem do salonu kosmetycznego, w którym przygotowywała się na ślub koleżanki. Bliscy i przyjaciele czuwali w piątek przy jej zwłokach. Trudno powstrzymać łzy, patrząc na to, co się tam działo.