Co powiedzieli trenerzy i zawodnicy na konferencji prasowej po meczu reprezentacji Polski z Bahamami?
Aleksander Balcerowski:
Trudna porażka. Trafiali sporo trójek, to wybiło nas z rytmu. W drugiej połowie staraliśmy się wracać, ale ich niscy zawodnicy mieli sporo zbiórek ofensywnych i ponawiali akcje. W trzeciej kwarcie wróciliśmy na kilka punktów, ale później znowu trafiali i ostatecznie zwyciężyli.
Trener Igor Milicić:
Małe detale zmieniają grę. Od początku meczu nie zareagowaliśmy dobrze na liderów przeciwnika, którzy mieli otwarte rzuty. To dało im sporo swobody. Walczyliśmy mocno, jestem bardzo dumny z mojej drużyny. Wróciliśmy do gry, na różnicę dwóch posiadań. Jutro jest dla nas najważniejszy mecz. To turniej z trzema drużynami w grupie, co jest trudne. Fizycznie jesteśmy gotowi do gry dzień po dniu. Jutro postaramy się ustawić w dobrej pozycji. Mam nadzieję, że będziemy mogli wziąć rewanż na Bahamach prędzej czy później.
Jestem dumny z poczynań moich zawodników. Daliśmy z siebie maxa! Oczywiście błędy się zdarzały i Bahamy ukarały nas za pewne sytuacje. Mamy 12 zawodników, którzy walczą o dumne reprezentowanie Polski. Nie ma wstydu. Daliśmy z siebie wszystko, a graliśmy przeciwko dobrej drużynie. Jutro planujemy zrobić to samo.
Valdez Edgecombe:
To był świetny mecz. Graliśmy przeciwko świetnie prowadzonej reprezentacji Polski. Pokazaliśmy sporo energii, ale już teraz chcemy skupić się na kolejnym spotkaniu.
Trener Chris DeMarco:
Wyzwaniem dla nas było granie dzień po dniu. Sami byliśmy ciekawi, jak zareagują na to nasi zawodnicy. Polska to dobry zespół, przeciwko któremu trudno się broni, zawsze walczy. Zwykle wszyscy skupiają się w naszej drużynie na DeAndre Aytonie, Buddym Hieldzie i Ericowi Gordonowi, ale dzisiaj także inni zawodnicy trafiali ważne rzuty. Moi zawodnicy są bardzo skupieni na celu, nikt nie wie, kiedy ponownie przydarzy się taka okazja.