To bardzo dramatyczna sprawa. Budowlaniec z Warszawy miał rozliczyć się z klientem, u którego wykonywał prace tynkarskie. Pojechał na spotkanie i już nie wrócił. Kilka dni później, szukający go policjanci znaleźli rozczłonkowane zwłoki Marka D. (†53 l.). Zatrzymując podejrzanego o zabójstwo bardzo się zdziwili, bo okazało się, że to ich były kolega po fachu.