Coraz bliżej do zakończenia fazy interkontynentalnej w Lidze Narodów. Siatkarze walczą o awans do finałów, ale także o ostatnią przepustkę na igrzyska olimpijskie. Niemal wszystkie piątkowe mecze rozstrzygnęły się w trzech setach. Z triumfem dzień zakończyli Francuzi, Japończycy i Polacy, ale także Kanadyjczycy sprawili niespodziankę. Trzy punkty trafiły też do Kubańczyków i Serbów, u których rozchodzi się o ostatni bilet do Paryża.
Iran – Francja 0:3
(21:25, 17:25, 20:25)
Najlepiej punktujący:
Iran: Milad Ebadipour 10 pkt
Francja: Jean Patry 16 pkt
Kanada – Brazylia 3:0
(26:24, 25:19, 26:24)
Najlepiej punktujący:
Kanada: Eric Loeppky 21 pkt
Brazylia: Darlan Souza 12 pkt
Holandia – Japonia 0:3
(18:25, 19:25, 20:25)
Najlepiej punktujący:
Holandia: Maarten Van Garderen 10 pkt
Japonia: Yuji Nishida 16 pkt
Argentyna – Polska 0:3
(19:25, 18:25, 22:25)
Najlepiej punktujący:
Argentyna: Martin Ramos 12 pkt
Polska: Bartosz Bednorz 12 pkt
Bułgaria – Kuba 0:3
(18:25, 20:25, 18:25)
Najlepiej punktujący:
Bułgaria: Wenisław Antow 12 pkt
Kuba: Michael Sanchez 13 pkt
Turcja – Serbia
(25:20, 19:25, 23:25, 21:25)
Najlepiej punktujący:
Turcja: Kaan Gürbüz 22 pkt
Serbia: Drazen Luburić 24 pkt
W pierwszym meczu dnia Trójkolorowi zagrali z reprezentacją Iranu tak, by mecz skończyć szybko i bez niepotrzebnych kłopotów. Siatkarze Andrei Gianiego mimo częstych błędów, przez całe spotkanie dominowali. Tylko dwa zwycięstwa pozostają więc na koncie Persów.
Powody do radości mieli za to Kanadyjczycy, którzy bez straty seta odprawili Brazylijczyków. Choć nie obyło się bez „nerwówki”, to trzeba przyznać, że Canarinhos przegrali ten mecz sami ze sobą. Końcowe fragmenty setów lepiej wychodziły Kanadyjczykom, a niekwestionowanym liderem był Eric Loeppky, który w ofensywie i polu serwisowym spędzał przeciwnikom sen z powiek.
Reprezentanci Holandii sprawdzali swoje siły bez podstawowego gracza. Jak się okazało – dla Japończyków była to świetna okazja by zainkasować pełną pulę punktów. Pojedyncze akcje Nimira Abdel-Aziza nie mogły uratować sytuacji Oranje. Siatkarze z Azji zdobyli więc kolejne trzy cenne punkty.
Z drugim garniturem Argentyny stanęli na boisku Biało-Czerwoni. To było szybkie i przyjemne zwycięstwo dla wiceliderów tabeli, gdyż w każdym secie kontrowali sytuację na boisku. Ekipa Marcelo Mendeza mimo przegranej jest już pewna wyjazdu na igrzyska.
W grze o ostatnią przepustkę olimpijską wciąż są Kubańczycy. Z meczu na mecz potwierdzają swoją dobrą dyspozycję, w piątek pokonali Bułgarów 3:0. Tylko raz rywalom udało się zbudować niewielką przewagę, ale nie zrobiło to wrażenia na drużynie z Ameryki Południowej.
Choć Serbowie nie zaczęli dobrze meczu z Turkami, to z każdą kolejną partią wracali do swojej dobrej siatkówki. Kierunek drużynie wskazywali głównie Kujundzić i Luburić. Ten drugi zanotował w meczu aż pięć asów serwisowych i dwukrotnie w taki sposób zamknął seta. Dzięki wygranej to podopieczni Igora Kolakovica umocnili się na pozycji premiowanej awansem na igrzyska.
Zobacz również:
Wyniki i tabela Ligi Narodów mężczyzn
Artykuł Liga Narodów: Argentyna jedzie na igrzyska, Kuba i Serbia jeszcze o nie walczą [wyniki] pochodzi z serwisu Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.