- Jeżeli komisja (ds. afery wizowej - red.) będzie miała ochotę, bym się stawił, to się chętnie stawię - przekazał w czwartek Daniel Obajtek. Były prezes Orlenu podkreślił też, że nie unika organów państwowych, ale "nie można tydzień lub dwa przed wyborami robić tego cyrku, napuszczać policję". - Kultura i obyczaje mówią, żeby nie wykorzystywać komisji do celów wyborczych - dodał Obajtek.