W tle planowanej wizyty prezydenta Andrzeja Dudy w Chinach doszło do nieoczekiwanego pęknięcia w PiS. Powodem jest rządowa ustawa zwana potocznie "lex China". Gdy resort cyfryzacji zaprezentował projekt, natychmiast poparł go były szef tego resortu i poseł PiS Janusz Cieszyński. Według niego ci, którzy go krytykują, są pod wpływem chińskiego lobby. Jednak projekt zaczęli atakować wpływowi politycy PiS, w tym Waldemar Buda.