W Polsce wciąż panuje umiarkowana radość po tym jak podopieczni Michała Probierza zaprezentowali się w starciu z faworyzowaną Holandią na otwarcie Euro 2024. „Biało-Czerwoni” co prawda przegrali to spotkanie, ale pokazali też, że istnieje życie bez Roberta Lewandowskiego. Z Austrią kapitan prawdopodobnie wybiegnie już na boisko. Nie oznacza to jednak, że naszych rodaków w piątek czeka łatwiejsze stracie. Do delikatnych zmian w sposobie gry zachęca Tomasz Kłos.