Mecz Polska-Holandia na inaugurację zmagań naszych piłkarzy podczas Mistrzostw Europy 2024 wzbudził duże zainteresowanie fanów futbolu w Tarnowie. Miasto nie zorganizowało żadnej strefy kibica, dlatego ci musieli sobie radzić samemu. W sukurs przyszli im właściciele restauracji, pubów i klubów, organizując własne strefy kibicowskie. W niedzielę (16 czerwca) tuż po 15 odwiedziliśmy z aparatem kilka lokali przy tarnowskim Rynku (Piwiarnia Warka, Browar Tarnowski, Hybryda, Pod Arkadami), w których w niedzielne popołudnie zasiadło wiele osób, aby wspólnie oglądać telewizyjną relację ze stadionu w Hamburgu i kibicować naszej drużynie. Niektórzy postarali się o biało-czerwone szaliki, pomalowali twarze w narodowe barwy i ubrali reprezentacyjne koszulki. Z niejednego lokalu dało się słyszeć głośne śpiewy i okrzyki zachęcające naszych piłkarzy do wygranej. Wybuch radości był słyszalny zwłaszcza po pierwszej bramce zdobytej przez Adama Buksę.