Na zakończenie czwartkowych spotkań doszło do starcia Włochów z reprezentantami Stanów Zjednoczonych. Mimo wyrównanej grze w dwóch setach, to Włosi mogą się cieszyć z kolejnego zwycięstwa. Wygrali ten mecz 3:0 i awansowali na 2. miejsce w tabeli Siatkarskiej Ligi Narodów. Pierwszą pozycję utrzymała reprezentacja Polski.
Mecz rozpoczął się od 2-punktowego prowadzenia Amerykanów po ataku Holta (2:0). Potem gra była bardzo wyrównana, a wynik oscylował wokół remisu (9:9). Ponownie przewagę uzyskali reprezentanci Stanów Zjednoczonych, po skutecznym bloku Jendryka na Romano (16:13). Włosi nie dawali za wygraną i znów doprowadzili do remisu po ataku Lavii (18:18). Od stanu 21:21 to zawodnicy z południowej Europy zaczęli grać bardziej skutecznie, a Amerykanie popełniali coraz więcej błędów. Galassi zablokował na siatce atak Holta (23:21). Ostatni punkt w tej partii zdobyła reprezentacja Włoch po błędzie w ataku Toreya Defalco (25:23).
Drugą partię lepiej otworzyli Włosi. Po ataku po bloku Michieletto prowadzili 2:0. Do stanu 6:6 obie drużyny zdobywały punkty naprzemiennie. Po asie serwisowym Jendryka zrobiło się 9:6 dla Stanów Zjednoczonych. Amerykanie powiększali swoją przewagę, między innymi dzięki skutecznym atakom Defalco (11:7). W połowie seta, tak jak i w pierwszej partii znowu zawodnicy z Ameryki Północnej zaczęli tracić koncentrację i popełniali więcej błędów. Po ataku Bovolenty Włosi zbliżyli się na 1 punkt (14:13). Czas wzięty przez trenera Johna Sperawa pozytywnie wpłynął na grę jego drużyny. Asa zaserwował Matthew Anderson (17:13). Amerykanie długo utrzymywali 4-punktową przewagę (21:17). Pod koniec seta w pogoń ruszyli Włosi, którzy w końcu doprowadzili do remisu (23:23). Ostatnie dwa punkty skutecznym atakiem zdobył Lavia (26:24).
Ostatni set tego meczu zaczął się od prowadzenia Włochów 5:1. Świetne ataki prezentowali Russo, Galassi i Michieletto. Od stanu 7:3 reprezentacja Włoch utrzymywała 3-4 punkty przewagi nad Stanami Zjednoczonymi. W połowie 3. seta Amerykanie popisali się 3. punktowymi blokami z rzędu (14:15). Lavia stracił skuteczność w ataku. Podopiecznym Sperawa udało się nawet doprowadzić do remisu po świetnym serwisie Muagututii (17:17). Od tego momentu reprezentanci Stanów Zjednoczonych „stanęli”, do głosu doszli Włosi, którzy zdobywali punkt za punktem. W ataku brylowali – Boloventa i Russo (22:18). Dwa asy serwisowe posłał Giannelii (24:18). Ostatni punkt w tym spotkaniu padł po błędzie w rozegraniu Christensona (25:20). Najwięcej punktów w tym meczu zdobył Daniele Lavia (15).
Stany Zjednoczone – Włochy 0:3
(23:25, 24:26, 20:25)
Składy zespołów:
USA: Anderson (6), Russell (6), Jendryk (6), Defalco (8), Christenson (2), Holt (8), Shoji (libero) oraz Ensing (2), Ma’a, Jaeschke (3), Muagututia (5)
Włochy: Michieletto (10), Giannelli (6), Galassi (10), Lavia (15), Romano (4), Russo (6), Balaso (libero) oraz Sbertoli, Bovolenta (5)
Zobacz również:
Wyniki i tabela Siatkarskiej Ligi Narodów mężczyzn
Artykuł LN M: Włochy z piątą wygraną na koncie. Amerykanie bez wygranego seta pochodzi z serwisu Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.