Był jeszcze takim małym chłopcem i oczkiem w głowie rodziny. W jednej chwili świat tej rodziny legł w gruzach. Siedmioletni Jaś nie żyje. Zginął w strasznym wypadku w Romanowie w Wielkopolsce. Wracał ze szkoły... Okoliczności tej tragedii łamią serce na milion kawałków.