Tomasz Hajto umiejętnie podgrzewa atmosferę przed wtorkowym meczem Walia - Polska, który zadecyduje o losach awansu do Euro 2024. Były kadrowicz wrócił pamięcią do potyczki w Cardiff sprzed ponad dwóch dekad. Na murawie doszło wtedy do nieprzyjemnej konfrontacji między nim a Robbiem Savage'em. - Złapał mnie za szyję, bo na boisku mógł to zrobić i pewnie się cieszył. Gdyby złapał mnie w szatni, to bym go zmiażdżył - zapewnia Hajto.