Choć reprezentacja Polski wygrała wysoko 5:1 z Estonią i zagwarantowała sobie udział w finale baraży, jej gra nie każdemu przypadła do gustu. Wiele uwag odnośnie do ustawienia biało-czerwonych miał Jan Tomaszewski. Legenda polskiej kadry wylała kubeł zimnej wody na głowy napastników. - Nie wolno tak grać. Tak grają wiejskie drużyny - grzmiał. Znalazł przy tym także kilka pozytywów.