Przylasek Rusiecki w ostatnich latach został zagospodarowany. Nad jednym ze zbiorników w Nowej Hucie pojawiła się infrastruktura, pomosty, plaże, kładki, kąpielisko, miejsca do gier i zabaw oraz punkty gastronomiczne. I oczywiście parking, choć wielu parkuje gdzie popadnie by nie płacić. Ale Przylasek Rusiecki ma też drugie oblicze, to kilkanaście zbiorników, które pozostają dzikie, a z drona wyglądają jak archipelag wysp i półwyspów.