154 tysiące euro - taką kwotę można określić "rozbiciem banku" 72. Turnieju Czterech Skoczni. Zdobędzie ją zawodnik, który wygra wszystkie konkursy imprezy oraz kwalifikacje do nich. Po czwartkowych skokach szanse na pełną pulę ma już oczywiście tylko jeden zawodnik - Andreas Wellinger. Jeśli w kwalifikacjach powinie mu się noga, ale powtórzy wyczyn Kamila Stocha i Ryoyu Koabyashiego i zatriumfuje w każdym z czterech konkursów, także może liczyć na wielkie pieniądze.