Nie 400 mln zł - jak przekonywali politycy PiS i prezydent Jacek Majchrowski, a 1,7 mld zł ma kosztować podatnika organizacja przyszłorocznych Igrzysk Europejskich w Krakowie. Tak wynika z raportu opracowanego przez małopolski urząd marszałkowski, z którym zapoznała się Interia. Choć do rozpoczęcia imprezy pozostało siedem miesięcy, nie wiadomo, czy wszystkie zaplanowane inwestycje uda się skończyć do końca maja 2023 r. Wciąż nie wybrano firmy, która ma przebudować miejski stadion, na którym ma odbyć się ceremonia otwarcia.