Magdalena Nowak trafiła kilka lat temu do Turcji, bo podpisała dwumiesięczną umowę z agencją modelingową. Postanowiła zostać dłużej, przecież żyło się tak tanio. To czas przeszły. Mimo dobrej pracy kilka miesięcy temu podjęła decyzję, że musi zacząć dorabiać, aby nie liczyć każdego wydanego lira. Wszystko przez inflację, która według oficjalnych informacji wynosi w Turcji już ponad 79 proc., choć nieoficjalnie mówi się, że może być nawet dwukrotnie wyższa. Za zakupy spożywcze na tydzień jeszcze niedawno Magdalena płaciła 500 lir, teraz za...