Premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson zabrał głos w sprawie Rosji i Ukrainy. „Myślę, że bardzo ważne jest, aby ludzie w Rosji zrozumieli, że to może być druga Czeczenia” - mówił w poniedziałek 24 stycznia szef brytyjskiego rządu. Polityk podkreślał w rozmowie z dziennikarzami, że jego zdaniem Moskwa planuje wojnę błyskawiczną, a sytuacja jest "dość ponura".
