Niels Kristian Iversen, Michael Jepsen Jensen, Peter Kildemand. Co ich łączy? Wszyscy byli wielkimi talentami, uczestnikami cyklu Grand Prix, czołowymi żużlowcami świata, dumą duńskiego żużla. Przez lata podpisywali lukratywne kontrakty w PGE Ekstralidze. Gdy w końcu zabrakło w niej dla nich miejsca, to decydowali się zejść ligę niżej. By odjechać spokojny sezon, by się odbudować, by ponownie przekonać do siebie działaczy klubów z elity. Jednak żadnemu z nich się do nie udało. A jaki los czeka ich rodaka, Kennetha Bjerre?