Tragiczna śmierć profesora nauk medycznych Tadeusza Łapińskiego (63 l.), specjalisty chorób zakaźnych, oraz jego żony pielęgniarki dr Małgorzaty Michalewicz (53 l.), wstrząsnęła nie tylko środowiskiem medycznym, ale także mieszkańcami całego Podlasia. Oboje byli pracownikami Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku. Lekarz prawdopodobnie dostał zawału ratując żonę, która utonęła w przydomowym basenie. W czwartek małżeństwo ruszyło w swoją ostatnią podróż. Na ich pogrzeb przybył tłum żałobników.