Zwycięstwo nad Manchesterze city w półfinale Pucharu Anglii było możliwe dzięki bramce Hakima Ziecha przy której asystował Timo Werner - po meczu Marokańczyk podziękował za to swojemu niemieckiemu koledze.
Timo wykonał świetny rajd w przestrzeń ja również uciekłem, otrzymałem od niego dobrą piłkę i wykończyłem akcję. Przed meczem zawsze powinieneś mieć to odczucie, że strzelisz bramkę. Dobrze jest być w finale, każdy z nas jest zadowolony. Zrobiliśmy dobrą robotę, zwłaszcza w pierwszej połowie meczu.
W drugiej połowie mieliśmy więcej trudności, aby zamknąć wszystkie przestrzenie. Ostatecznie padł tylko jeden gol, ale to wystarczyło do awansu - właśnie tego potrzebowaliśmy - mówi Ziyech.
Sam pomocnik został zdjęty z boiska i finał starcia oglądał z ławki.
Kiedy siedzisz na trybunie a mecz zbliża się do końca, zawsze czujesz poddenerwowanie. Próbowałem zachować spokój, ale to trudne! Ostatecznie wszyscy spisali się dobrze, zakończyliśmy mecz z czystym kontem. To był doskonały tydzień z którego możemy się cieszyć.
Możemy mieć świetny koniec sezonu jeśli spojrzysz na to o co jeszcze gramy. Wszystkie drogi są otwarte i wszyscy są tym podekscytowani, nie możemy się doczekać decydujących meczów.
