– Robię wszystko dla dobra jeży – mówi Sebastian Pisiul z Mysłowic, który wpadł na pomysł ustawiania przy drodze specjalnych tabliczek dla kierowców. – Chciałem robić to anonimowo, ale akcja przerosła moje oczekiwania. Liczę, że uda mi się włączyć inne miasta do niej – opowiada mysłowiczanin. Jako pierwsze włączyło się jego rodzinne miasto. Prezydent Mysłowic Dariusz Wójtowicz zapowiada, że wkrótce służby miejskie nawiążą współpracę z panem Sebastianem i przy miejskich drogach pojawią się tablice zaprojektowane przez pana Sebastiana.
