W 13. kolejce Fortuna 1 Ligi piłkarze ŁKS-u zmierzą się z Puszczą Niepołomice, która kilkanaście miesięcy temu sprawiła na łódzkim stadionie wielką niespodziankę. Jak będzie teraz? Niedzielne spotkanie rozpocznie się o godz. 12.40.
W niedzielę na stadionie w al. Unii 2 niepokonany na własnym boisku lider Fortuna 1 Ligi zmierzy się z zespołem, który jeszcze w tym sezonie nie wygrał na wyjeździe, a mimo tego wiele wskazuje na to, że „Rycerzy Wiosny” czeka ciężka przeprawa.
Pokora i praca
– To truizm, ale z każdej bolesnej lekcji należy wyciągnąć naukę. W poprzednim sezonie ekstraklasa mocno nas doświadczyła, więc w tym cała sztuka, żeby wspomniane doświadczenia pomogły nam w przyszłości. Wiem, że w przypadku ewentualnego niepowodzenia, na przykład słabszego meczu, jesteśmy teraz w stanie lepiej i szybciej zareagować – powiedział na początku miesiąca Maksymilian Rozwandowicz.
W niedzielę przekonamy się, czy ełkaesiacy odrobili wspomnianą lekcję. Od początku sezonu przyzwyczaili przecież kibiców do efektownej i co najważniejsze – bardzo efektywnej gry, czego dowodem było 31 punktów zdobytych w jedenastu meczach. W środę sposób na lidera znalazł Radomiak, więc celem łodzian w niedzielę, poza oczywiście zdobyciem jedenastego w tym sezonie kompletu punktów, będzie taka postawa na boisku, by radomskie niepowodzenie można było zamknąć w sakramentalnym „wypadek przy pracy”.
– Do każdego meczu podchodzimy zmobilizowani. Nie stawiamy sobie za cel wygrania określonej liczby meczów. Chcemy wygrywać każdy najbliższy. Zdawaliśmy sobie sprawę, że kiedyś ta seria się skończy. Trzeba umieć sobie poradzić z porażką – powiedział przed spotkaniem z Puszczą trener Wojciech Stawowy.
„Rycerze Wiosny” nie stracili na własnym boisku choćby „oczka”, średnio zdobywają w każdym domowym meczu trzy gole, a w pięciu dotąd rozegranych w al. Unii 2 spotkaniach stracili zaledwie dwa gole. W niedzielę czeka ich jednak kolejna trudna przeprawa, tym bardziej że rywale pod względem organizacji gry w defensywie spisują się z meczu na mecz coraz lepiej, a niepołomickiego muru nie zdołało sforsować w tym sezonie już pięć drużyn.
– Jeżeli zawodnicy będą realizować założenia taktyczne, będę spokojny o wynik. Oczywiście mamy plan na mecz z Puszczą, ale nie będę zdradzał szczegółów – powiedział przed spotkaniem z Puszczą trener Wojciech Stawowy.
– Największym zagrożeniem dla nas jesteśmy my sami, jeśli gdzieś odpuścimy, jeśli wkradnie się rutyna. Najważniejsze są pokora i ciężka praca. Tak postępują prawdziwi mężczyźni, więc tego wymagam od zespołu – powiedział przed spotkaniem z Puszczą trener Wojciech Stawowy, który w niedzielę będzie miał do dyspozycji wszystkich zawodników.
– Cieszę się, że po meczu z Puszczą będzie kilka dni więcej na pracę przed finiszem rozgrywek. Bardzo nam zależy na tym, żeby zakończyć rundę jesienną w dobrym stylu. Mamy jasno sprecyzowany cel i każdy mecz ma nas do niego zbliżyć – dodał szkoleniowiec ŁKS-u.
Defensywa przede wszystkim
Piłkarze Puszczy Niepołomice z 18 punktami na koncie zajmują 8. miejsce w tabeli Fortuna 1 Ligi. Zespół z Niepołomic świetnie spisuje się na własnym stadionie, natomiast nie wygrał jeszcze w tym sezonie na wyjeździe, gdzie ekipa z małopolski dwa mecze zremisowała i dwa przegrała.
W środę podopieczni trenera Tomasza Tułacza pokonali znakomicie spisującego się od początku sezonu Górnika Łęczna. Jedyną bramkę w tym spotkaniu zdobył w końcówce pierwszej połowy Konrad Stępień, który po ostatnim gwizdku w rozmowie z telewizją klubową nie ukrywał, że priorytetem jego zespołu jest przede wszystkim defensywa, więc właśnie na niej zapewne skupią się w niedzielę zawodnicy Puszczy. Dodajmy, że trener Tomasz Tułacz będzie miał do dyspozycji wszystkich zawodników, choć nie skorzysta z usług Jewhena Radionowa, który niedawno wznowił zajęcia z zespołem.
W środowym wygranym 1:0 meczu z Górnikiem Łęczna zespół Puszczy wystąpił w następującym składzie: Gabriel Kobylak – Erik Čikoš (76, Mateusz Bartków), Michał Czarny, Konrad Stępień, Michał Mikołajczyk, Michał Rakoczy (76, Jakub Bartosz), Jakub Serafin, Mateusz Skrzypczak, Hubert Tomalski (67, Michal Klec), Wiktor Żytek, Łukasz Spławski (89, Longinus Uwakwe).
Trzecie starcie
Niedzielne spotkanie będzie dopiero trzecim ligowym starciem ŁKS-u z Puszczą Niepołomice. Dwa poprzednie mecze rozegrano na zapleczu ekstraklasy niedawno, bo w sezonie 2018/2019. W Niepołomicach triumfowali łodzianie (2:0), w rewanżu lepsi o jedną bramkę okazali się piłkarze Puszczy.
Najbliższy pojedynek tych zespołów, który odbędzie się bez udziału publiczności, rozpocznie się w niedzielę o godz. 12.40. Sędziuje Mariusz Złotek, któremu na liniach pomogą Wojciech Szczurek i Marek Witoń. Spotkanie będzie można obejrzeć w aplikacji Ipla.
Po zakończeniu spotkania na łamach naszej strony pojawi się m.in. relacja z tego spotkania, pomeczowe rozmowy z trenerami oraz wiele innych ciekawych materiałów związanych z kolejnym domowym meczem w lidze ełkaesiaków.
The post Jak odpowiedzą? Zapowiedź meczu z Puszczą appeared first on ŁKS Łódź - oficjalna strona dwukrotnego Mistrza Polski.
