Chociaż 10 maja wybory prezydenckie nie doszły do skutku, to nie zmienia to faktu, że Poczta Polska poniosła olbrzymie koszty związane z organizację głosowania. Doniesienia medialne mówią o nawet 68 mln złotych, a opozycja zapowiada złożenie zawiadomienia do prokuratury w sprawie dystrybucji kart do głosowania.