Omawiając dzisiejszy bezbramkowy mecz z Evertonem Maurizio Sarri przyznał, że był zadowolony z postawy swoich zawodników przez większa część meczu, ale zarzucił im kiepski początek spotkania.
Prawdę mówiąc nie podobało mi się pierwsze 25 minut. Podobnie jak w starciu z Crystal tak i tu rozpoczęliśmy zbyt ospale, więc nie bylismy niebezpieczni. Pod koniec pierwszej połowy i przez 40 minut drugiej zagraliśmy dobry mecz. Zabrakło nam szczęścia i nie jestem z tego powodu zadowolony, ale idziemy właściwą drogą.
Nasza determinacja w ataku? W trzech ostatnich meczach było z tym dobrze, więc obecnie nie jest to wielki problem. Dziś graliśmy dobrze przez 65 minut choć może nie stworzyliśmy sobie w ich trakcie tylu sytuacji ile powinniśmy - mówi Maurizio Sarri.
W ostatnim meczu w Lidze Europy zagraliśmy 81 piłek w polu karnym BATE, ale stworzyliśmy z nich tylko cztery sytuacje. Oczywiście, możemy to robić lepiej, ale graliśmy dobrze choć nie od samego początku.
Niezależnie od wyniku bezbramkowy remis sprawił, że Maurizio Sarri ustanowił nowy rekord Premier League, 12 pierwszych meczów bez porażki.
Co mogę powiedzieć? Jestem bardzo dumny. Muszę podziękować klubowi, ponieważ dał mi bardzo dobry zespół. Muszę podziękować i moim piłkarzom i personelowi, ale dziś wolałbym trzy punkty zamiast rekordu.
