Liverpool wygrał z Tottenhamem 2:1 w hicie Premier League, ale na Wembley miały miejsce dramatyczne wydarzenia z udziałem jednego z graczy „The Reds”. Roberto Firmino doznał poważnej kontuzji po tym, jak Jan Vertoghen dźgnął go palcem w oko. Cała sytuacja wyglądała koszmarnie.
![](https://www.wprost.pl/_thumb/a1/f7/d80050112f8890ae4744c419b0df.jpeg)