W 23. minucie meczu pomiędzy Zagłębiem Lubin i Legią Warszawa piłka trafiła w rękę zawodnika zespołu gospodarzy, Damiana Dąbrowskiego. Sędzia Wojciech Myć nie zdecydował się na podyktowanie rzutu karnego, uznając, że zawodnik zasłaniał twarz, w którą uderzyłaby go piłka. Ostatecznie jednak podszedł do monitora VAR i zmienił swoją decyzję. Adam Lyczmański w programie Liga+ Extra przyznał, że rzut karny Legii się nie należał.