- Spotkanie z mojej perspektywy wyglądało tak, że dominowaliśmy przez cały jego przebieg. Omonia próbowała stworzyć coś z kontrataków, ale nie były one groźne. Na początku drugiej połowy trochę cierpieliśmy, jednak byliśmy dobrze zorganizowani w obronie i rywale nie mogli nic zrobić - powiedział po zwycięstwie z Omonią Nikozja golkiper Legii,
Gabriel Kobylak.