Dwa dyżurne F-35 zostały wysłane z norweskiej bazy niedaleko Narwiku, żeby przechwycić rosyjski samolot szpiegowski Ił-20. Maszyna przelatywała w międzynarodowej przestrzeni powietrznej, ale blisko granicy z Norwegią. Tamtejsze siły powietrzne przekazały, że takich incydentów jest coraz więcej.