- Jeśli projekt Izery zakończy się powstaniem samochodu elektrycznego, to świetnie. Jeśli nie, również przyniesie wartość i rodzimy przemysł na tym skorzysta - twierdzi Adam Sikorski, prezes Polskiej Grupy Motoryzacyjnej (PGM), zrzeszającej przedsiębiorstwa produkcyjne z branży. Jego zdaniem, prace nad e-autem "made in Poland" stworzą polskim dostawcom komponentów dla branży automotive szansę, jakiej dziś nie mają w starciu z globalnymi gigantami motoryzacji.