Genoa sensacyjnie pokonała na własnym stadionie Juventus 2-1! Decydujący gol dla gospodarzy padł w ostatniej akcji meczu i to z rzutu karnego! To niezwykle ważny triumf dla "Rossoblu" w kontekście walki o utrzymanie.
Genoa CFC: Sirigu – Hefti, Östigard, Bani, Criscito (C) – Badelj, Galdames (46. Frendrup) – Melegoni (58. Ekuban), Amiri, Portanova (58. K. Yeboah) – Destro (68. Gudmundsson). Rezerwowi: Šemper, Vodišek – Cambiaso, Ghiglione, Hernani, Masiello, Rovella, Vásquez. Trener: Alexander Blessin Juventus FC: Szczęsny – Cuadrado (60. Aléx Sandro), Bonucci, Rugani, De Sciglio – Arthur (60. Zakaria), Miretti (73. Bernardeschi), Rabiot – Dybala (C) (80. Aké), Vlahović (74. Morata), Kean. Rezerwowi: Perin, Pinsoglio – de Ligt, Chiellini. Читать дальше...
Lille OSC: Jardim – Çelik, Fonte (C), Botman, Djaló – Bamba III, André, A. Onana, Gudmundsson (56. Žegrova) – David (56. Gomes), Weah. Rezerwowi: Grbić – Pied, Bradarić, Yoro, Raghouber, Lihadji. Trenér: J. Gourvennec. AS Monaco: Nübel – Aguilar, Maripán, Badiashile, C. Henrique – Y. Fofana, Tchouaméni – Vanderson, Volland (81. Jean Lucas), Golovin (56. Jakobs) – Ben Yedder (C) (66. Boadu). Rezerwowi: Mannone – Disasi, D. Sidibé, S. Diop, Akliouche, Matazo.
W półfinale turnieju deblowego ATP 1000 w Madrycie Hubert Hurkacz wraz z Johnem Isnerem podejmą parę Wesley Koolhof/Neal Skupski. Polsko-amerykański duet pokonał tę parę w kwietniu w finale turnieju ATP w Miami. Czy tym razem również uda im się zwyciężyć?
Zapraszamy do obejrzenia filmu z oprawą, którą w drugiej połowie spotkania zaprezentowali ultrasi Legii.
Zaprzysiężenie odbyło się tradycyjnie w rocznicę złupienia Rzymu w 1527 roku, gdy zginęło 147 gwardzistów broniących papieża Klemensa VII.
Daleko idącą integrację okupowanego ukraińskiego obwodu chersońskiego z Rosją zapowiedział przedstawiciel kolaborujących z Moskwą władz Chersonia, Kirił Stremousow.
Kiedy Jen Psaki ogłosiła swoją decyzję, korespondent konserwatywnej telewizji Fox News powiedział: „Przykro mi, że odchodzisz”, co spotkało się z ironiczną ripostą: „Naprawdę?”. Nowa rzeczniczka Białego Domu będzie musiała stawić czoła jeszcze trudniejszym pytaniom dziennikarzy niż jej poprzedniczka.
W drugim meczu o trzecie miejsce w I lidze siatkarze Polskiego Cukru Avii Świdnik ponownie musieli uznać wyższość Visły Proline Bydgoszcz. Nie pomogła im własna hala, w której ulegli rywalom 0:3. Najbliżej przedłużenia meczu byli w trzecim secie, ale prowadząc 24:22, przegrali 24:26. W mecz świetnie weszli bydgoszczanie, którzy przy zagrywce Mariusza Marcyniaka zaczęli budować […]
Читать дальше...
W meczu 32. kolejki PKO Ekstraklasy Wisła Płock podejmuje Wartę Poznań. Spotkanie rozpocznie się w sobotę 7 maja o godzinie 15.00. Kto będzie górą w tym starciu?
W meczu z Górnikiem Zabrze dwa gole dla Legii strzelił Patryk Sokołowski. Bramka z 31. minuty była dla pomocnika pierwszą zdobytą dla stołecznego klubu. Po raz drugi zawodnik wpisał się na listę strzelców 11 minut później. Sokołowski trafił do Legii w zimowym oknie transferowym z Piasta Gliwice. Piątkowy mecz był dla niego czternastym w koszulce z "eLką" na piersi.
Malwina Smarzek długo zwlekała z rozwiązaniem kontraktu w Rosji, a teraz konsekwentnie unika komentarzy na ten temat. W rozmowie z serwisem sport.pl zawodniczka odniosła się do tego wątku, jednak jej słowa były delikatnie mówiąc szokujące.
W drugim spotkaniu 32. kolejki PKO Ekstraklasy piłkarze Legii Warszawa pokonali na własnym stadionie Górnika Zabrze 5:3.
Iga Świątek poznała swoją drabinkę w turnieju WTA 1000 w Rzymie, który rozpocznie w poniedziałek na Foro Italico w stolicy Włoch. W pierwszej rundzie Polka otrzymała wolny los, w drugiej może się zmierzyć z tenisistką Piotra Sierzputowskiego - Amerykanką Shelby Rogers.
Odra Opole pokonała Koronę Kielce na swoim boisku 3:1. Tym samym zespół z Kielc oddalił się od bezpośredniego awansu do PKO BP Ekstraklasy.
Taki piątek nie zdarza się co kolejkę. W dwóch meczach ekstraklasy padło aż 15 goli, a osiem dołożyli piłkarze Legii Warszawa i Górnika Zabrze, którzy rywalizowali w hicie weekendu. Wygrali gospodarze 5:3 i tym samym zapewnili sobie utrzymanie.
Niesamowity spektakl w Warszawie, w którym padło aż osiem bramek. Legia pokonała Górnika Zabrze 5:3. Dwie asysty i gola miał Josue. Warto dodać, że w 32. kolejce Legia zapewniła sobie utrzymanie w lidze.
Aż osiem bramek padło w spotkaniu Legii Warszawa z Górnikiem Zabrze w ramach 32. kolejki PKO Ekstraklasy. Większość z nich w stosunku 5-3 zasiliło konto stołecznego zespołu.
Spotkanie na szczycie PGE Ekstraligi okazało się tym, w którym różnica klas między jednymi a drugimi była aż nadto widoczna. Motor błyskawicznie wysłał wiadomość w kierunku Fogo Unii Leszno, że nie ma ona czego szukać. Lublinianie wygrali 58:32.
Bezpośrednią transmisję z meczu Legia Warszawa - Górnik Zabrze przeprowadzi stacja Canal+ Sport. Początek spotkania o godzinie 20:30.
Aż osiem goli przyniósł piątkowy mecz Legii Warszawa z Górnikiem Zabrze. Tego wieczoru "Wojskowi" ograli rywali aż 5-3, dzięki czemu przerwali niechlubną serię trzech przegranych z rzędu. Dwa trafienia dla stołecznego klubu zanotował Patryk Sokołowski, a po jednym trafieniu dołożył Bartosz Slisz, Paweł Wszołek i Josue.
Legia Warszawa pokonała na własnym stadionie Górnika Zabrze 5:3. Aż sześć z ośmiu strzelonych w tym meczu goli padło w pierwszej połowie. Dzięki wygranej podopieczni Aleksandara Vukovicia tracą do Górnika dwa punkty.