To miał być zwyczajny, pogrzeb zmarłej starszej pani, poprzedzony mszą świętą w kościele pod Oleckiem (woj.warmińsko-mazurskie). Jednak gdy 12 grudnia pracownicy zakładu pogrzebowego przyjechali do prosektorium po zwłoki kobiety, stwierdzili, że jej ciała nie ma. Okazało się, że inny zakład pogrzebowy zabrał zwłoki i już zdążył spopielić je w krematorium.