Jak dotąd wizerunek Mauricio Pochettino w zespole Chelsea wyglądał na niezachwiany, ale ostatni wywiad Moisesa Caicedo wskazuje, że niekoniecznie wszyscy gracze zespołu stali za swoim trenerem...
W ostatniej rozmowie z dziennikarzami Moises Caicedo dał znać, że niezbyt podobały mu się metody treningowe Argentyńczyka. Pomocnik zdradził, że metody Pochettino opierały się głównie na bieganiu i energii, podczas gdy w okresie gry w Brighton skupiał się przede wszystkim na taktycznej stronie gry.
W Brighton wszystko było kwestią taktyki, tylko z piłką; Taktyka, taktyka, taktyka. W Chelsea trzeba było biegać, biegać, biegać i było to dla mnie bardzo trudne. W Chelsea zawsze musiałem biegać więcej, w Brighton zwykle to my mieliśmy piłkę. Tak, w Chelsea graliśmy inny futbol który zakładał większą ilość biegania - powiedział Caicedo.
Sam piłkarz przyznał również, że w pierwszym etapie poprzedniego sezonu wobec słabych wyników wolał grać w spotkaniach wyjazdowych niż na Stamford Bridge.
Na początku sezonu niektórzy z nas byli atakowani, ponieważ nie radziliśmy sobie dobrze. Atakowali nas kibice. Było to dla mnie trudne i wolałem grać na wyjeździe niż u siebie, ponieważ kibice Chelsea mnie krytykowali.
