Kamienica przy Mińskiej 33 na warszawskiej Pradze - Południe została wybudowana bez centralnego ogrzewania jeszcze przed wojną. Należała do spółki Skarbu Państwa "Pocisk", która została zamknięta w 1939 roku. Od tamtego czasu sytuacja prawna budynku była niejasna. Dopiero w 2012 roku spółka "Pocisk"została wypisana z Krajowego Rejestru Sądowego, ale zgłosili się jej pełnomocnicy roszcząc sobie prawa do kamienicy. Ekspertyzy trwały 5 lat. Na początku stycznia zapadła decyzja, że do kamienicy nie ma roszczeń ale... jest kolejny problem. Teraz władze miasta stołecznego Warszawy muszą zdecydować, komu oddać kamienicę: Skarbowi Państwa czy dzielnicy Praga - Południe. Za kamienicę nikt nie odpowiada, nikt nie chce też sfinansować instalacji ogrzewania. Nieogrzewane mury zachodzą pleśnią i grzybem, dach przecieka, a do piwnicy lepiej nie wchodzić.
